„ W KRĘGU INDIAŃSKICH TAJEMNIC”
Nasz obóz harcerski w PODGAJACH odbył się na początku sierpnia. W skład naszej „słonecznej” ekipy wchodzili; Marysia i Oliwia Życkie, Magda Serwan, Sebastian Gokiert, Dawid Błażewicz i Piotr Gorzkiewicz, pod czujnym okiem druhny Kasi i przybocznej Oli Berent. Cały obóz był już w pióropuszach i barwach indiańskich. Nasze plemię nazwaliśmy Czejenowie i każdego dnia mogliśmy zdobywać pióra, przechodząc przez zadania i gry terenowe. Pierwszego dnia zapoznaliśmy się z regulaminami obozowiska, terenem bazowania wszystkich plemion i oczywiście zakwaterowaliśmy się w naszych namiotach. Wszystkie plemiona miały swój okrzyk, nazwę i portret który malowaliśmy na dużym plakacie. Każdy dzień był pełen wrażeń, a oto w skrócie plan naszego obozu;
- 1 dzień - zakwaterowanie, przygotowanie namiotu, pionierka, zapoznanie z pobliskim terenem obozu oraz odczytanie regulaminów /obozu, kąpieliska, wyjść poza teren obozu/, konkurs plastyczny; nasz Indianin, plażowanie i kąpiel, pląsy, gra nocna.
- 2 dzień – przygotowanie ozdób indiańskich, gra terenowa „cztery żywioły”, kajaki. Nauka indiańskich tańców, dyskoteka „U Pocachontas”.
- 3 dzień – całodniowa wycieczka do miasteczka dzikiego zachodu „Silverado City”, które jest w okolicach Żnina; pokazy kowboyskie, scenki z życia mieszkańców, zabawy zręcznościowe. Powrót na obóz – śluby obozowe, konkurs karaoke.
- 4 dzień – indiańskie pióropusze, gra terenowa „polowanie na bizona”, prezentacja filmu „Zwierzyniec”, konkurs; „mam talent”, ognisko harcerskie, dyskoteka.
- 5 dzień – zabawy na podoboziu, rozkwaterowanie, apel pożegnalny; rozdanie dyplomów i nagród, pożegnanie z uczestnikami obozu, wyjazd do domu.
Najwięcej wrażeń było w miasteczku „Silverado City”, były odgrywane scenki jak na dzikim zachodzie, pokazy kaskaderskie, a także można było pozjeżdżać na dmuchanym zamku i sprawdzić swoją zręczność na grzbiecie byka! Kupiliśmy też pamiątki za dolary wymienione wcześniej w salonie. To była pełna emocji wycieczka! Na obozie także przygód nie brakowało; gra nocna, pływanie kajakami, polowanie na bizona i oczywiście plażowanie.
Bardzo Dziękujemy Komendzie obozu, naszej Komendantce Hufca Złotów oraz sponsorom za wsparcie i organizację obozu. Pobyt w „Indiańskiej Wiosce” był dla nas wielką przygodą.
CZUWAJ
1 DH NS „Ekoludki”